poniedziałek, 4 grudnia 2017

uwolnijkolory.pl - nielogiczny system projektowania kalendarzy

Jak co roku postanowiłem stworzyć kalendarze formatu A3 ze zdjęciami naszej suczki, Pasterki. Jako, że byłem zadowolony z  ubiegłorocznej jakości i szybkości obsługi oferowanej przez firmę uwolnijkolory.pl, zamówiłem kalendarze ponownie od nich. Zawsze projektuję kalendarium od stycznia do grudnia, ale przeoczyłem - jak się okazało wielce istotny - szczegół, a mianowicie to, że system projektowania nie uwzględnia automatycznie roku 2018, i jeśli nie wybierze się roku 2018, sam wstawia kalendarium na rok 2017. Zaprojektowałem, opłaciłem i dopiero wtedy w podglądzie zauważyłem, że cały kalendarz jest na rok 2017. Natychmiast napisałem do firmy, ale dostałem odpowiedź, że po opłaceniu nie można dokonać żadnych zmian. Wobec tego otrzymam plik papieru na makulaturę. Ocenę pozostawiam innym, bo w istocie popełniłem błąd przez przeoczenie, ale wydaje mi się, że większy sens miałby system kalendarza automatycznie uniemożliwiający projektowanie kalendarium na miesiące już minione, albo przynajmniej ostrzegający, że tworzymy kalendarz na miesiące, które już upłynęły.

6 komentarzy:

  1. Dwie bzdury na raz. Pierwsza: kto projektuje kalendarz na bieżący już rok? W programie domyślnie powinien być wprowadzony następny.
    Druga, to ta niemożność edycji po wpłacie. Czyżby komputer blokował dostęp do plików gdy dostaje info, że pieniądze wpłynęły? Czy może w sekundę po wpłacie startuje druk i jest już po ptakach?

    OdpowiedzUsuń
  2. Paweł, wypunktowałeś to świetnie. Tam domyślnie jest 2017. No i dokładnie w chwili dokonania szybkiej płatności traci się jakikolwiek wpływ na swoje zamówienie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzień dobry. Druk startuje po kilku-kilkunastu minutach od wpłaty. Przez cały czas projektowania i w podglądzie widniało wszystko na 2017 rok. Wybór startowego miesiąca i roku dokonany został z dropdown menu z pełną świadomością. Z racji szybkiego błyskawicznego czasu realizacji nie ingerujemy w pracę użytkownika, który każdą zmianę może nanieść w edytorze przed złożeniem zamówienia. Jakby nie dokonał Pan płatności - można by było cofnąć się i edytować projekt. Po wpłacie - jako firma nic nie mogliśmy dla Pana uczynić, jak wspomniałem - plik praktycznie od razu leci na maszyny. Co do projektowania na bieżący rok - zdarza się, że użytkownik projektuje od grudnia 2017 do grudnia 2018 i do tego właśnie służy opcja samodzielnego wyboru miesiąca początkowego. Dodatkowo w ustawieniach już po rozpoczęciu edycji - ZAWSZE można zmienić ten zakres.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój wybór był błędny lecz nie świadomy, i to jest właśnie moje zastrzeżenie. Kreator sprzyja zamiast zapobiegać popełnianiu takich błędów. Wybrałem styczeń i nie przyszło mi do głowy, że z automatu jest to styczeń roku 2017 a nie styczeń roku 2018. Kreator powinien albo uniemożliwiać projektowanie kalendarium na miesiące już minione albo przynajmniej monitować użytkownika, że wybiera miesiące minione.

      Usuń
  4. Wybrał Pan i styczeń i rok 2017. Żaden system informatyczny jeszcze nie przewiduje oczekiwań użytkownika, zatem nie ma możliwości wykrycia i podpowiedzenia co użytkownik chce zrobić, czy rozpocząć od października/listopada/grudnia czy innego dowolnego miesiąca. :( Proszę uwierzyć, są użytkownicy, którzy potrzebują takich opcji - dlatego mają je do dyspozycji. Jutro z Panem skontaktuje się koleżanka i spróbujemy coś zaproponować. Jak Pan napisał - z druku, szybkości był Pan poprzednio zadowolony, niefortunny błąd vs błyskawiczna realizacja poskutkowały tym, że w tym roku usługa Pana nie usatysfakcjonowała. I tu fakt - gdzieś gdzie robi się to wolniej/ręcznie/inaczej - dałoby się pewnie wstrzymać druk i coś z tym zrobić. Pan dosyć jednoznacznie obarcza nas za swój błąd, podczas gdy my ze swojej strony zrobiliśmy jedynie to co do nas należało czyli błyskawiczny wydruk. Mam nadzieję, że w dniu jutrzejszym propozycja ze strony koleżanki Pana usatysfakcjonuje i mimo wszystko będzie Pan zadowolony z usługi - nam jako firmie na tym zależy :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie obarczam winą Państwa za swój błąd, tylko twierdzę, że system projektowania kalendarium jest niedoskonały. Z ciekawości wszedłem w kreatory kalendarzy oferowane przez inne firmy i za każdym razem wybór stycznia był powiązany z rokiem 2018 i trzeba był wykonać świadomy wysiłek, żeby zmienić go na rok 2017. I tak jest sensowniej.

      Usuń

Edward Hartwig: Przypadek według Edwarda H.

  Rekonstrukcja rozmowy jaką w roku 1997 Iza Makiewicz-Brzezińska odbyła z gigantem polskiej fotografii – Edwardem Hartwigiem. Iza M...