niedziela, 29 kwietnia 2018

Tamron SP 180 mm f/2,5 LD (IF) - okruchy dnia

Dzisiaj zawędrował do mnie gościnnie jeden z obiektywów, o których kiedyś słyszałem, a nigdy nie miałem przyjemności używać. Przywiozłem go do domu, gdy słońce już zachodziło, więc wykorzystałem resztki światła, aby sprawdzić, ile jest wart. Niewiele osób używało Tamrona SP 180 mm f/2,5 LD (IF), ale te które zasmakowały w jego właściwościach, wychwalały walory optyczne tego dość starego szkła (lata produkcji: 1988-1992).

sobota, 28 kwietnia 2018

Sony A7R II + Diaplan 80 mm f/2,8 = bańkowe boke

Sobotnie popołudnie z Sony A7R II uzbrojonym w wymontowany z wschodnioniemieckiego rzutnika obiektyw Diaplan 80 mm f/2,8 musi skończyć się zdjęciami z bańkowym boke.

czwartek, 26 kwietnia 2018

Misza, czyli o psie, który uganiał się za bańkami mydlanymi


Partner testu
Pies naszych sąsiadów i przyjaciel Pasterki, labrador Misza, ugania się za bańkami mydlanymi puszczanymi przez Basię, a wszystko rejestruje pełnoklatkowa lustrzanka cyfrowa Pentax K-1 z obiektywem SMC Pentax-DA* 300 mm f/4 ED (IF). Zdjęcia stanowią element powstającego właśnie testu dwóch "trzysetek" Pentaksa różnych generacji: SMC Pentax-FA* 300 mm f/2,8 ED (IF) oraz właśnie SMC Pentax-DA* 300 mm f/4 ED (IF). Chcę podziękować firmie www.interfoto.eu za użyczenie obiektywu oraz Pawłowi Tymińskiemu za użyczenie aparatu. Bez ich życzliwości wyczyny Miszki mogłyby przejść niezauważone.

środa, 25 kwietnia 2018

Warszawski spacer podczerwony: okolice ulicy Rozbrat


Każdy spacer z aparatem rejestrującym obrazy w widmie bliskim podczerwieni to trochę wyprawa w nieznane, ponieważ zdjęcie na ekranie jest po prostu całe czerwone, a dopiero po odpowiedniej obróbce po powrocie do domu odzyskuje pełniejszą "paletę barw", która nota bene bardziej odzwierciedla rozpiętość temperatur fotografowanych obiektów niż ich widziane przez nasze oko kolory. Kilka zdjęć z krótkiego spaceru w okolicach ulicy Rozbrat i na koniec jedno z naszego ogrodu.

poniedziałek, 23 kwietnia 2018

Powrót na UW w podczerwieni

Jak już pisałem choroba i seria niefortunnych przypadków odsunęła mnie na kilka miesięcy od wielu ulubionych zajęć, w tym także od realizacji projektu "Alma Mater Rediscovered". Dzisiaj zrobiłem pierwsze podejście do powrotu do fotografowania Uniwersytetu Warszawskiego, wpadając na 15 minut na teren Kampusu Głównego z aparatem widzącym świat w widmie bliskim podczerwieni, Zrobiłem też kilka zdjęć idąc Krakowskim Przedmieściem do Bramy Głównej UW.

niedziela, 22 kwietnia 2018

Plac Europejski w Warszawie w podczerwieni

Warszawski Plac Europejski to schowana między budynkami, ciekawie zaaranżowana przestrzeń miejska. Ostatnio w czasie moich rzadkich wizyt w Warszawie zajrzałem tam na pół godziny "uzbrojony" w przerobiony na widmo bliskie podczerwieni aparat Sony a5000 z obiektywem Canon EF-S 10-18 mm f/4,5-5,6 IS STM zamocowanym poprzez adapter Metabones Smart Adapter Mark IV. Lubię ten zestaw, bo jest bardzo mały i lekki i nieźle spełnia swoje zadanie. Jak zawsze fajne w fotografowaniu w widmie przesuniętym w stronę podczerwieni jest to, że można zajrzeć pod powierzchnię wody, wydobyć głębię koloru nieba i kontrast chmur. Roślinność staje się oniryczna, a ludzie - nierozpoznawalni.

poniedziałek, 9 kwietnia 2018

SMC Pentax-FA 43 mm f/1,9 Limited: pierwsze wrażenia oraz kilka zdjęć

Pentax K-1, SMC Pentax-FA 43 mm f/1,9 Limited, przysłona f/1,9.
Trzy obiektywy pełnoklatkowe serii Limited to z jednej strony legendy świata Pentaksa, a z drugiej relikty czasów dawno minionych. W końcu pierwszy z "trójcy" pojawił się na rynku w erze analogowej, 20 lat temu, bo dokładnie w roku 1998 wraz z Pentaksem MZ-3. Ale są nadal produkowane - chociaż teraz w Wietnamie, a nie w Japonii, jak było na początku. Wygląda na to, że to bardzo niejednoznaczne obiektywy i pod wieloma względami można znaleźć takie "dwie strony" ich oceny.
Pentax K-1, SMC Pentax-FA 43 mm f/1,9 Limited, przysłona f/1,9.

czwartek, 5 kwietnia 2018

Vincent Van Gogh - autoportret z zabandażowanym uchem

Sprawiedliwość dziejowa polega między innymi na tym, że każdy kto fotografuje, powinien także dać się kiedyś sfotografować. W trakcie spotkań w http://www.facebook.com/klubokawiarniawzorcownia w ramach Sulejówek - grupa fotograficzna wypełniamy różne role - fotografa, asystenta, stylisty - ale w końcu każdy pozuje też do jakiegoś zdjęcia w naszym cyklu interpretacji klasycznych obrazów. Na początku nauki w liceum zacząłem interesować się sztuką i jedną z pierwszych książek o malarstwie, jakie wtedy przeczytałem była "Pasja Życia" Irvinga Stone'a. Nie jest to arcydzieło literatury, ale wtedy wywarła na mnie spore wrażenie ugruntowane objerzeniem jej ekranizacji w reżyserii Vincente Minnellego z Kirkiem Douglasem w roli Vincenta Van Gogha. I dlatego wybrałem sam siebie do odegrania roli Van Gogha w rekonstrukcji obrazu "Autoportret z zabandażowanym uchem".

środa, 4 kwietnia 2018

Wariacje na temat Chardina i hiszpańskich bodegónes

Przez lata robimy tak wiele zdjęć, że większość z nich znika z naszego pola widzenia. Czasem ktoś znajomy nam je przypomina, bo gdzieś przechował stary mail, do którego były załączone. Nasza przyjaciółka Aggie Maruszewska właśnie tak zrobiła, przywołując jedno ze zdjęć, jakie zrobiłem w roku 2012 w ramach lokalnych zajęć na temat fotografii. Mówiłem wtedy o kompozycji i martwych naturach i z tej okazji zrobiłem kilka ujęć inspirowanych obrazami Jean-Baptiste-Siméona Chardina oraz hiszpańskimi bodegónes.  A swoją drogą jak wiele zastosowań mają meble z IKEI.

wtorek, 3 kwietnia 2018

SMC Pentax-FA* 28-70 mm f/2,8 AL - pierwsze wrażenia

Partner testu
Wierzę w wartość niektórych rzeczy z odzysku - podobnie, jak w to, że pewni ludzie zasługują na drugą szansę. Lubię stare obiektywy i twierdzę, że używanie optyki z czasów fotografii analogowej na najnowszych matrycach nie jest stratą czasu. Dlatego chętnie zakładem obiektywy sprzed kilkudziesięciu lat na aparaty cyfrowe. Gama optyki pełnoklatkowej do Pentaksa K-1 jest tak uboga, że sięganie wstecz do zasobów obiektywowych z czasów dawno minionych jest w pełni uzasadnione.


Firma InterFoto użyczyła mi dość rzadko spotykany w Polsce model obiektywu - SMC Pentax-FA* 28-70 mm f/2,8 AL. Zamierzam dokładnie go przetestować w przyszłości, być może porównując z ekwiwalentnym profesjonalnym zoomem innej marki z tych samych czasów. Na razie zamieszczam trochę zdjęć wykonanych tą optyką na K-1.

Edward Hartwig: Przypadek według Edwarda H.

  Rekonstrukcja rozmowy jaką w roku 1997 Iza Makiewicz-Brzezińska odbyła z gigantem polskiej fotografii – Edwardem Hartwigiem. Iza M...