niedziela, 22 kwietnia 2018

Plac Europejski w Warszawie w podczerwieni

Warszawski Plac Europejski to schowana między budynkami, ciekawie zaaranżowana przestrzeń miejska. Ostatnio w czasie moich rzadkich wizyt w Warszawie zajrzałem tam na pół godziny "uzbrojony" w przerobiony na widmo bliskie podczerwieni aparat Sony a5000 z obiektywem Canon EF-S 10-18 mm f/4,5-5,6 IS STM zamocowanym poprzez adapter Metabones Smart Adapter Mark IV. Lubię ten zestaw, bo jest bardzo mały i lekki i nieźle spełnia swoje zadanie. Jak zawsze fajne w fotografowaniu w widmie przesuniętym w stronę podczerwieni jest to, że można zajrzeć pod powierzchnię wody, wydobyć głębię koloru nieba i kontrast chmur. Roślinność staje się oniryczna, a ludzie - nierozpoznawalni.




 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Edward Hartwig: Przypadek według Edwarda H.

  Rekonstrukcja rozmowy jaką w roku 1997 Iza Makiewicz-Brzezińska odbyła z gigantem polskiej fotografii – Edwardem Hartwigiem. Iza M...