środa, 25 kwietnia 2018

Warszawski spacer podczerwony: okolice ulicy Rozbrat


Każdy spacer z aparatem rejestrującym obrazy w widmie bliskim podczerwieni to trochę wyprawa w nieznane, ponieważ zdjęcie na ekranie jest po prostu całe czerwone, a dopiero po odpowiedniej obróbce po powrocie do domu odzyskuje pełniejszą "paletę barw", która nota bene bardziej odzwierciedla rozpiętość temperatur fotografowanych obiektów niż ich widziane przez nasze oko kolory. Kilka zdjęć z krótkiego spaceru w okolicach ulicy Rozbrat i na koniec jedno z naszego ogrodu.
 
 


 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Edward Hartwig: Przypadek według Edwarda H.

  Rekonstrukcja rozmowy jaką w roku 1997 Iza Makiewicz-Brzezińska odbyła z gigantem polskiej fotografii – Edwardem Hartwigiem. Iza M...