poniedziałek, 24 lipca 2017

Słabosilna światłosiła

Zauważyłem szerzącą się  epidemię korzystania z terminu "światłosiła" dla określenia jasności obiektywu. W astronomii ten termin  ma historyczne uzasadnienie, ale używanie go w fotografii wygląda na typowe naprawianie czegoś, co  nie jest zepsute. Pasuje mi do niego słowo "słabosilny",  żartobliwie określające kogoś odznaczającego się niewielką siłą fizyczną.  Zostawmy światłosiłę astronomom, a fotografom pozwólmy używać pojęcia jasności obiektywu. Światłosiła jest słabosilna w fotografii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Edward Hartwig: Przypadek według Edwarda H.

  Rekonstrukcja rozmowy jaką w roku 1997 Iza Makiewicz-Brzezińska odbyła z gigantem polskiej fotografii – Edwardem Hartwigiem. Iza M...