niedziela, 5 sierpnia 2018

Niedzielne popołudnie i testy obiektywów

 
Przyjemność z jednoczesnego testowania bardzo różnorodnych obiektywów wynika z ogromnej odmienności tworzonych przez nie obrazków. Jedne obiektywy są klinicznie ostre i kontrastowe, inne pełne wad, którym towarzyszy zdolność do generowania dziwnych, czasem bardzo malarskich efektów. I nie chodzi wtedy o ocenianie, które z nich są dobre, a które są złe, lecz o rozkoszowanie się tym, ze układ kilku lub kilkunastu soczewek może prowadzić do tak rozbieżnych rezultatów.


Robiłem na przemian zdjęcia pięcioma różnymi obiektywami z różnych epok, o różnych ogniskowych i jasnościach, a czasem nawet takimi, których pierwotnym przeznaczeniem wcale nie była fotografia... Oto garść przykładów z niedzielnego popołudnia.






 












 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Edward Hartwig: Przypadek według Edwarda H.

  Rekonstrukcja rozmowy jaką w roku 1997 Iza Makiewicz-Brzezińska odbyła z gigantem polskiej fotografii – Edwardem Hartwigiem. Iza M...